Pozornie prozaiczna umiejętność staje się pretekstem wystawy,
a w zasadzie wystawa staje się pretekstem do jej opanowania – zdobycia narzędzia walki i przynajmniej częściowego uwolnienia w czasie kryzysu. Czym jest ta umiejętność ? Wyznacznikiem stylu życia – ulicznym folklorem? Instrumentem ekonomicznym? Gestem wyjścia poza narzucony system A może zwyczajnie drobną przyjemnością zrobienia czegoś samemu? …